niedziela, 6 listopada 2011

Włoska Baba'

Kolejne wspomnienie z wakacji. Włoska Baba'. Tak akcent na ostatnią samogłoskę. Wspomina o niej Tessa Capponi-Borawska w październikowej Kuchni. Te, które ja jadłam w Neapolu były w kształcie rożka długości palca wskazującego. Nasączone tak mocno, że aż część ponczu zostawała w torebce.

Przepis na Włoską Baba' znalazłam na stronie papaja.pl. Podpisany przez Fabrizio Magnoni. Upiekłam ją w mufinkowych foremkach nie w formie na babkę. Dzięki temu mam 24 mini Baba' (nie wiem czy tą nazwę się odmienia, dlatego też pozostawiam w oryginale; brzmi świetnie).

Składniki:
Ciasto:

170 ml mleka
1 kostka drożdży
70 g cukru
łyżeczka soli
500 g mąki
150 g masła
6 jajek

Poncz:
0,5 l wody
0,5 kg cukru
300 ml rumu (ja dałam 2 aromaty rumowe)


W oryginalnym przepisie ciasto pieczemy w formie o średnicy 26 cm i wysokości 15 cm. Ja piekłam w foremkach mufinkowych napełniając je do 1/2 objętości - ciasto podwaja swoją objętość i podczas pieczenia delikatnie rośnie. Następnym razem do foremki wleję trochę więcej, tak aby po upieczeniu była czapa z ciasta. Formę jaka by nie była należy bardzo dobrze natłuścić do końca jej wysokości (nie wiadomo jak bardzo Baba' wyrośnie).

Przygotowanie: W misce rozkruszamy drożdże, zalewamy letnim mlekiem i mieszamy, aby się rozpuściły. Następnie dodajemy cukier, jajka, sól, 1/2 porcji mąki, czyli 250 g. Miksujemy na szybkich obrotach przez 4 min. Kiedy ciasto będzie miało jednolitą konsystencję dodajemy masło pokrojone w kostkę i miksujemy przez 3 min. Na koniec dodajemy resztę mąki i miskujemy 2 min. na wolnych obrotach. Wlewamy do formy, foremek, przykrywamy i pozostawiamy na 30 min. Ciasto podwoi swoją objętość.


Nagrzewamy piekarnik do temperatury ok. 200 st. C. i pieczemy w dużej formie 30 - 35 min. W małych foremkach piekłam 20 min. Powinny mieć zloty kolor.

Przygotowanie ponczu: Wodę, cukier i rum (ew. aromat rumowy) gotujemy, aż cukier się rozpuści. Ostudzamy.

Po upieczeniu Baba' wyjmujemy z pieca, pozostawiamy na 2 min. w foremkach. Wyjmujemy z foremek, pozostawiamy na 15 min. Następnie polewamy ponczem, tak by było dobrze nasączone i odstawiamy na 2 godz.

Czas podany powyżej w min. jest z oryginalnego przepisu, trochę ich dużo i określone są precyzyjnie, ale warto spróbować.

Smacznego:) Chociaż bardziej adekwatne było by Buon Appetito!!!

Przepis ten bierze udział w konkursie Kulinarny Blog Roku. Podoba wam się, oddajecie głos. Są do wygrania nagrody dla głosujących.
Tu głosuj.

5 komentarzy:

  1. Fajny pomysł na upieczenie w foremkach na muffinki ,zapisuję przepis bo bardzo lubię takie mokre ciasta:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czego jak czego, ale wilgotności nie można jej odmówić:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem ciekawa czy ono jest takie bardzo puszyste? Wygląda na cudownie lekkie...chciałabym, by można je było wyciągnąć z ekranu ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jest puszyste, lekkie. Już się przymierzam, aby wykorzystać przepis na ciasto i zrobić je z owocami. Taka ala mufineczka drożdżowa np. z wiśniami.

    OdpowiedzUsuń