Pokazywanie postów oznaczonych etykietą słodkie. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą słodkie. Pokaż wszystkie posty

środa, 26 sierpnia 2015

Tartelinki z dżemem mirabelkowym (ciasto owsiano-żytnie)

Deser dla osób lubiących kwaśne desery bez cukru. Oczywiście można dodać cukier zarówno do ciasta, jak i nadzienia. Czas na mirabelki, długo gotowane, kwaśne.

(składniki na 4 sztuki)

ciasto
zmielone płatki owsiane 120 g
mąka żytnia pełnoziarnista 20 g
łyżka oleju kokosowego
łyżka mielonego siemienia lnianego
woda

nadzienie
mirabeli bez pestek dłuuugo gotowane
łyżka mielonego siemienia lnianego
bardzo drobno posiekane rodzynki
woda

ciasto. suche składniki mieszamy. dodajemy olej kokosowy. zagniatamy.
do siemienia lnianego dodajemy wodę, energiczne mieszamy by nie powstały grudki. odstawiamy na chwilę, masa powinna stężeć. dodajemy do mąki. zagniatamy na gładką masę. zostawiamy na chwilę, składniki powinny związać
rozgrzewamy piekarnik do 180 st. c.

foremki smarujemy oliwą. wykładamy ciastem. pieczemy ok. 15 min. czekamy aż wystygną (można przygotować dzień wcześniej)

nadzienie. siemię lniane rozpuszczamy w wodzie. dodajemy mirabeli i rodzynki. przekładamy do tartelinek

wstawiamy do lodówki na min. godzinę by nadzienie zgęstniało. przechowujemy w lodówce

Smacznego!



wtorek, 25 sierpnia 2015

Pieczona jaglanka

Zazwyczaj jaglankę gotuję z ciepłymi przyprawami, później dodaję owoce sezonowe, pestki, olej lniany. Ale zdarza się, że chcę zjeść jaglankę z owocami na ciepło. Wtedy ....

rozgrzewam piekarnik
jaglankę prażę w rondlu
przekładam do kokilki

dodaję kardamon, drobno pokrojony korzeń imbiru
siemię lniane
zalewam gorącą wodą (ok. 2 cm nad jaglankę)
na wierzch układam owoce sezonowe (np. śliwkę węgierkę dąbrówkę)
przykrywam filią aluminiową
piekę ok. 20 min.
na koniec polewam olejem lnianym

pyszne, samorobiące się śniadanie :)

Smacznego!

ps. oczywiście można dodać cukru

sobota, 25 kwietnia 2015

Weekendowe ciasto z wiórkami

Na portalu onet.pl Ewa Wachowicz proponuje ciasto weekendowe (tu). Bardzo proste w wykonaniu i smaczne. Przerobiłam przepis, tak aby nie stosować mąki pszennej oraz cukru. Użyłam mąki owsianej (o przygotowaniu własnej "mąki" owsianej będzie w kolejnym poście), a cukier zastąpiłam zmiksowanymi rodzynkami. Ciasto zrobiłam z połowy porcji. Wyszło zaskakująco smaczne.

Składniki:
3 jajka
1/2 szkl. rodzynek (do zmiksowania)
1/2 łyżki cukru waniliowego
1/2 szkl. maślanki
1/4 szkl. oleju rzepakowego (ew. słonecznikowego, z pestek winogron)
1 1/4 szkl. mąki owsianej
1 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
50 g wiórek kokosowych
cukier puder


Jedno całe jajko i 2 żółta miskujemy na białą masę. Dodajemy zmiksowane rodzynki (mogą się zbić, dlatego też trzeba je rozetrzeć z masą jajeczną), dodajemy maślankę i wlewamy po trochu olej cały czas miksując. Proszek do pieczenia mieszamy z mąką. Pomału wsypujemy do ciasta. Dodajemy cukier waniliowy (możemy go zastąpić kilkoma kroplami ekstraktu z wanilii). Mieszamy.
Przelewamy do formy (o średnicy ok. 24 cm).
W szklanym naczyniu ubijamy białka ze szczyptą soli. Na koniec dodajemy 2 łyżki cukru pudru. Miksujemy. Dodajemy wiórki kokosowe i mieszamy. Wykładamy na ciasto.
Pieczemy ok. 40 min. w 180 st. C.

Smacznego!


piątek, 6 lutego 2015

Obwarzanki/ Ciambelle

W przyszłym tygodniu Tłusty Czwartek. Oto propozycja nieco prostsza niż pączki. Obwarzanki smażone w tłuszczu, po włosku Ciambelle.

Składniki:
500 g mąki pszennej
40 g cukru
50 g masła w kawałkach
2 duże jajka
100 ml wody + 50 ml letniego mleka
13 g drożdży
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
otarta skórki z jednej cytryny
1 szczypta soli
olej do smażenia

Drożdże rozdrabniamy, dodajemy odrobinę cukru i czekamy aż się rozpuszczą. Dodajemy letnie mleko i wodę. Mieszamy do rozpuszczenia drożdży. Pozostawiamy na jakiś czas.
Do dużej miski wsypujemy mąkę. Robimy otwór w środku. Dodajemy masło pocięte na kawałki, cukier, ekstrakt z wanilii, otartą skórkę z cytryny, szczyptę soli i jajka. Dodajemy drożdże rozpuszczone w wodzie i mleku. Wyrabiamy do momentu, aż ciasto będzie gładkie. W razie konieczności można podsypać mąką. Formujemy z ciasta kulkę. Wkładamy do miski wysmarowanej oliwą. Przykrywamy folią. Pozostawiamy na ok. 1 godz. 
Na posypanym mąką blacie rozwałkowujemy ciasto do grubości ok. pół centymetra. Szklanką wycinamy większe okręgi, a środek kieliszkiem. Układamy na posypanej mąką powierzchni. Przykrywamy bawełnianą ścierką i pozostawiamy do wyrośnięcia na ok. 2 godz. 

Na dużej patelni podgrzewamy olej. Smażymy z każdej strony, aż osiągną złot kolor. Układamy na papierowym ręczniku, aby usunąć nadmiar oleju. Posypujemy cukrem pudrem.

Smacznego!



Inne propozycje Tłusto Czwartkowe.

 Faworki

                                                   


  Cenci

piątek, 30 stycznia 2015

Okrągły makowiec - Kranz

Przepis podał przed świętami Bożego Narodzenia Piotr Kucharski na swoim fp.
Moja wersja jest z połowy porcji i bez kruszonki. Użyłam tortownicy o średnicy 24 cm, bez rozpinania klamry. Mąkę typu 550 zastąpiłam 450. Ciasto dobrze rośnie, jest łatwe w przygotowaniu.

Składniki:
Ciasto:
100 g mleka
10 g świeżych drożdży

25g cukru
300 g mąki pszennej

 dwie szczypty soli
40 g masła
 2 żółtka


Masa makowa:
250 g maku
170 g mleka

parę kropli aromatu migdałowego do ciast
60 g rozdrobnionych biszkoptów
90 g orzechów włoskich, rodzynek
 
50 g miodu

Mleko podgrzewamy, tak by było letnie. Rozpuszczamy w nim drożdże i cukier. Odstawiamy na 20 minut. W dużej misce mąkę mieszamy z solą. Dodajemy mleko z drożdżami. Mieszamy. Gdy składniki się połączą dodajemy dwa żółtka. Zagniatamy aż ciasto będzie gładkie i elastyczne. Po ok. 3 min. dodajemy po kawałku masła. Wyrabiamy, aż ciasto będzie elastyczne. Miskę smarujemy oliwą. Przekładamy ciasto, przykrywamy folią spożywczą i pozostawiamy aż podwoi swoją objętność.
Przygotowujemy masę makową.
Mak mielimy w maszynce na sucho. Zaparzamy gorącym mlekiem. Odstawiamy na 30 min. do nasiąknięcia. Następnie jeszcze raz mielimy. Dodajemy aromat migdałowy, orzechy włoskie, rodzynki, miód i biszkopty.
Ciasto rozwałkowujemy na duży prostokąt. Nakładamy masę makową. Zwijamy z dłuższym bokiem.
Tortownicę smarujemy masłem i posypujemy bułką. Na środku możemy ostawić komin. Wkładamy ciasto tak by utworzyło okrąg. Końce zlepiamy. Odstawiamy w ciepłe miejsce na 40 min. do wyrośnięcia.
Piekarnik rozgrzewamy do 180 st. C. Spód i boki spryskujemy wodą, by powstała para. Wstawiamy ciasto i pieczemy ok. 50 min. (do suchego patyczka).

Smacznego!

czwartek, 22 stycznia 2015

Słodkie ciasto ryżowe / Torta dolce di riso

Ciasto ryżowe, słodkie. Po upieczeniu o smaku sernika, po wystygnięciu bardziej migdałowe. Bardzo łatwe w przygotowaniu. Zgodnie z przepisem pochodzącym z książki Gino D'Acampo "Italian home baking" nie należy używać ryżu innego niż do risotto, bo ciasto po prostu nie wyjdzie.

Składniki:
1 litr mleka
200 g ryżu do risotto Arborio
220 g cukru pudru
6 jajek
130 g podpieczonych, posiekanych grubo migdałów
130 g kandyzowanej skórki z cytryny
sok z 1 cytryny
5 łyżek likieru cytrynowego Limoncello
lukier

formę do ciasta o wymiarach ok. 20x20 cm wykładamy papierem do pieczenia.
do większego rondla wlewamy mleko, doprowadzamy do wrzenia i wrzucamy ryż. gotujemy na małym ogniu do momentu aż wyż wchłonie mleko (trwa to ok. 30 min.). od czasu do czasu mieszamy. dodajemy cukier puder, gdy cukier się rozpuści zdejmujemy z ognia i pozostawiamy do wystygnięcia.
rozgrzewamy piekarnik do 200 st. C.
w misce rozbełtujemy jajka, dodajemy posiekane migdały, dodajemy sok z cytryny, kandyzowaną skórkę cytrynową. mieszamy wszystko. dodajemy likier.
przelewamy jajka do ryżu, mieszamy i przekładamy do formy.
pieczemy ok. godziny. pozostawiamy do wystygnięcia. smarujemy bardzo cienko lukrem. kroimy w 5 cm kwadraty i serwujemy.

Smacznego!


środa, 14 stycznia 2015

Drożdżówka na maśle

Niepozorne, a przepyszne. Drożdżówka z rodzynkami, zakupiona w piekarni podsmażona na maśle klarowanym. A do tego dżem, najlepiej kwaskawy.
Cukier z drożdżówki delikatnie się karmelizuje, co nadaje słodyczy "tostom".


Przepis na drożdżówkę tutaj.

poniedziałek, 12 stycznia 2015

Croissants

Pyszne śniadanie.
Nic dodać nic ująć. Maślane, delikatnie słodkie, średniej wielkości. Rogaliki croissants.


Składniki:
200 g mąki pszennej
szczypta proszku do pieczenia
15 g miałkiego cukru (np. cukru pudru)
szczypta soli
60 ml mleka
50 ml wody
1 ubite jajko
140 g miękkie masło

Miękkie masło (120 g) umieszczamy w torebce foliowej i rozwałkowujemy do grubości 5 mm. Chłodzimy. Mąkę przesiewamy, dodajemy sól, cukier, proszek do pieczenia, wodę, podgrzane mleko. Dodajemy 3/4 rozbełtanych z odrobiną wody jajek. Zagniatamy, tak aby wszystkie składniki się połączyły. Blat posypujemy mąką. Rozwałkowujemy ciasto, składamy i rozwałkowujemy ponownie. Powtarzamy parę razy. Kończymy, gdy uzyskamy miękkie ciasto. Ciasto mieszamy z pozostałą część miękkiego masła. Formujemy kulkę i wkładamy do lodówki na 30 min.
Wyjmujemy ciasto z lodówki i rozwałkowujemy na stolnicy posypanej mąką. Formujemy prostokąt o średniej wielkości. Wyjmujemy schłodzone masło z torebki foliowej i układamy na cieście - prostokąt masła powinien być przekręcony o 45st. w stosunku do ciasta. Ciasto zakładamy na masło, zamykając je w środku. Wszystko rozwałkowujemy. Powinniśmy otrzymać prostokąt, który składamy na trzy części. Umieszczamy ciasto w naczyniu do pieczenia, przykrywamy folią i wkładamy na 30 min. do lodówki.
Ponownie rozwałkowujemy ciasto, obracamy, składamy na 3 części. Czynność powtarzamy 4 - 5 razy. Jeżeli ciasto będzie się kleiło umieszczamy na chwilę w lodówce by się schłodziło. 
Na koniec rozwałkowujemy na prostokąt o wymiarach 50 x 15 cm i wycinamy 10 trójkątów. Zwijamy, tak by powstały rogaliki. Układamy w naczyniu do pieczenia i pozostawiamy na 40 min. aby trochę podrosły. Przed pieczeniem smarujemy pozostałym jajkiem z wodą. Pieczemy ok. 10 - 12 min. w temp. 200 st. C.

Smacznego!



Przepis pochodzi z Tranci, torte e creme N.7.

czwartek, 21 sierpnia 2014

Ciasto ucierane z płatkami owsianymi i śliwkami

Czyli ciasto, którego nie było, tak szybko się skończyło.
Zwykłe ciasto ucierane, ale zamiast mąki pszennej rozdrobnione płatki owsiane.

Składniki:
200 g miękkiego masła
180 g rozdrobnionych płatków owsianych
70 g mąki ziemniaczanej
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
200 g cukru (komu za dużo może zmniejszyć ilość)
4 jajka
1 opakowanie cukru waniliowego
dla aromatu dodałam parę kropel aromatu rumowego
szczypta soli
ok. 80 dag śliwek 

Płatki owsiane rozdrabniamy w blenderze. Nie muszą być do końca rozdrobnione na mąkę.
Miękkie masło ucieramy z cukrem, cukrem waniliowym i szczyptą soli. Dodajemy po jednym jajku cały czas ucierając.
Rozdrobnione płatki mieszamy z mąką ziemniaczaną i proszkiem do pieczenia. Następnie dodajemy do masy jajecznej. Jeżeli chcemy na koniec możemy dodać aromat. Ciasto powinno być bardzo gęste, aby owoce nie opadły na dno. Jeżeli jest za rzadkie dodajemy trochę mąki. Śliwki przekrawamy na pół, pozbawiamy pestek.
Formę o średnicy ok. 23 cm i wysokości 6 cm wykładamy papierem do pieczenia. Wlewamy ciasto. Na wierzch układamy połówki śliwek skórką do dołu. Pieczemy ok. 40 min. (do suchego patyczka) w piekarniku rozgrzanym do 200 st. C.

Smacznego!

Ciasto ucierane ze śliwkami


poniedziałek, 4 sierpnia 2014

Ciasto drożdżowe dla koneserów

Drożdżówka ze śliwkami. Wspomnienie lata. Tym razem w innym wydaniu. Dla koneserów, którzy lubią mąkę chlebową. W prawdzie nie tak puszysta jak ta z mąki pszennej, ale przepyszna.

Składniki (na 1 małą 20 cm okrągłą formę):
250 g mąki (100 g mąki orkiszowej, 150 g mąki chlebowej)
1/4 szkl. cukru trzcinowego
7 g roztopionego masła
2 łyżeczki suchych drożdży
2 żółtka
1/2 szkl. mleka
szczypta soli
śliwki


Mąkę przesiewamy przez sito. Dodajemy drożdże, cukier, szczyptę soli. Podgrzewamy mleko, tak aby było letnie. Dodajemy do mąki. Wbijamy dwa żółtka. Mieszamy ciasto. Gdy będzie odstawać od ścianek dodajemy roztopione, letnie masło. Energicznie wyrabiamy ok. 10 min. Przekładamy do miski wysmarowanej olejem. Pozostawiamy na ok. 1 godzinę. Teoretycznie powinno podrosnąć. U mnie nie ruszyło z miejsca. Podrosło podwajając swoją objętość dopiero w piekarniku.
Śliwki przekrajamy na pół i wyjmujemy pestkę. Formę smarujemy masłem i wysypujemy tartą bułką. Ciasto przekładamy do formy. Na wierzch układamy śliwki, skórką do dołu. Jeżeli śliwki nie są za słodkie, możemy posypać je cukrem.
Pieczemy ok. 30 min. do suchego patyczka.

Smacznego!

Drożdżówka ze śliwkami

wtorek, 22 lipca 2014

Słodkie babeczki bez cukru

Miało być słodko, bez cukru, kakaowo. I dodatkowo szybko. Zdjęcia nie zdążyłam zrobić. Było smacznie :).

Składniki:
1 banan
5 daktyli bez pestki
1 łyżka kakao
1 jajko
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 szkl. mąki orkiszowej
1 łyżka oleju

Banana i daktyle blenderujemy. Dodajemy olej. Jajko roztrzepujemy w miseczce. Dodajemy do banana. Mąkę, proszek do pieczenia oraz kakao mieszamy. Dodajemy do pozostałych składników. Mieszamy. Nakładamy do foremek mufinkowych (wyszło ok. 6 szt.)
Można też dodać owoców sezonowych i polać rozpuszczoną czekoladą.

Smacznego!



niedziela, 11 maja 2014

Zabajone, deser na pochmurny dzień

Zabajone

Początek maja nie obfituje w słoneczne dni. Wręcz trzeba je łapać (czytaj "zdejmij, nałóż bluzę"). Na leniwy, pochmurny weekend, gdy nic się nie chce proponuję zabajone. Jajka najczęściej znajdą się w lodówce. I w zasadzie nic więcej nie trzeba.

Składniki:
2 jajka
4 żółtka
1/2 szkl. drobnego cukru (dodałam cukru muscovado, stąd kolor brązowy)
1/3 szkl. wina marsala (możemy to pominąć)
biszkopty (też nieobowiązkowe)

Zagotowujemy wodę w garnku. Wbijamy jaja do miski, większej niż garnek, dodajemy cukier. Miskę ustawiamy na garnku, tak by dno miski nie dotykało wody. Jajka ubijamy do momentu, aż  zbieleją i będą miały kremową konsystencję. Stopniowo dolewamy wino cały czas ubijając ok. 10 min.
Masę przekładamy np. do szklanek i podajemy z biszkoptami.

Słodkiego!

I piosenka (sezon truskawkowy już niedługo)




środa, 16 kwietnia 2014

Colomba włoska wielkanocna babka

Ostatni przepis przed świętami. We włoskim klimacie. Na Święta Bożego Narodzenia piekłam Panettone, a na Wielkanoc Colombę. Obie babki wymagają sporo pracy. Mają długi czas wyrastania, ale smak rekompensuje wszystko.

Składniki:
Zaczyn
10 g suchych drożdży lub 20 g świeżych (polecam suche)
1 łyżka cukru
½ szkl. ciepłej wody
3 żółtka z dużych jaj
½ szkl. mąki pszennej
Ciasto I
3 g suchych drożdży (1 łyżeczka) lub 6 g świeżych
5 łyżek ciepłej wody
45 g masła w temperaturze pokojowej
1 ½ szkl. mąki pszennej
Ciasto II
½ szkl. + 3 łyżki cukru
1 łyżka miodu
3 żółtka z dużych jaj
1 ½ łyżeczki ekstraktu waniliowego
Skórka starta z dwóch pomarańczy
115 g masła w temperaturze pokojowej
2 szkl. mąki pszennej
1 łyżeczka soli
1 szkl. kandyzowanej skórki z pomarańczy
Wierzch
50 g blanszowanych migdałów
130 g cukru
2 białka (z tych jaj od żółtek)
40 g migdałów ze skórką
1-2 łyżki cukru perlistego

Zaczynamy od zaczynu. Wodę mieszamy z cukrem i drożdżami i odstawiamy na 10 min. Dodajemy rozbełtane żółtka, dalej mąkę. Przykrywamy folia spożywczą i odstawiamy na 30 min. Zaczyn powinien podwoić swoją objętość.
Pierwsze mieszanie (ciasto I). W oddzielnej misce mieszamy wodę z drożdżami. Odstawimy na 10 min. Dodajemy zaczyn, miękkie masło i mąkę. Mieszamy do połączenia się składników. Przykrywamy miskę folią spożywczą i odstawiamy na 1-2 godzin. Ciasto powinno podwoić swoją objętość.
Po dwóch godzinach znowu mieszamy (ciasto II). Do naszego ciasta dodajemy cukier, miód, aromat waniliowy, startą skórkę z pomarańczy, masło i żółtka. Mieszamy tak aby powstała gładka masa. Dodajemy mąkę i mieszamy całość ok. 5- 7 min. Drugą miskę smarujemy olejem i przekładamy tam ciasto. Miskę przykrywamy folią spożywczą i odstawiamy na 2-3 godziny. Ciasto powinno sporo urosnąć (nawet potroić swoją objętość).
Wyrośnięte ciasto wykładamy na posypany mąką blat, dodajemy skórkę kandyzowaną i wgniatamy w ciasto. Ciasto dzielimy na dwie części. Robimy z nich grube wałki – ułatwi nam to wyłożenie formy. Przykrywamy ścierką i pozostawiamy na 2-3 godz. do wyrośnięcia.
Migdały zblanszowane (coś mi się pomyliło i uprażyłam je – co dało fajny posmak) miksujemy z cukrem. Dodajemy białka i mieszamy. Masę rozprowadzamy po wierzchu ciasta. Posypujemy migdałami w skórkach i granulowanym cukrem.
Pieczemy w piekarniku rozgrzanym do 200 st. C – najpierw przez 10 min. Następnie zmniejszamy temperaturę do 170 st. C. i pieczemy 40 min. Sprawdzamy patyczkiem czy ciasto jest upieczone. Jeżeli nie to wydłużamy czas pieczenia. Studzimy na kratce. 

Uwaga: użyłam formy jednorazowej do colomby (jest w kształcie gołębicy) o długości 25 cm i 19 cm szerokości. Była za mała, ciasto wyciekło trochę, a kształt się zatracił. Równie dobrze mogłam ciasto podzielić na dwie części. Jeżeli używacie formy wielorazowej nie zapomnijcie jej wysmarować masłem.

Smacznego i Wesołych Świąt!


Ps. przepis pochodzi ze strony www.pistachio-lo.blogspot.com

sobota, 12 kwietnia 2014

Wielkanocne smaki - na słodko

Ciasta, baby, mazury. Trochę po polsku, trochę po włosku.

Po polsku.

Mazurek chałwowo - orzechowy. Genialny spód!

http://smakowac.blogspot.com/2013/04/mazurek-chawowo-orzechowy.html
Mazurek chałwowo-orzechowy

Babka marmurkowa

Babka marmurkowa

A może zamiast mazurka tarta?
Tarta serowow-kawowo-czekoladowa

Tarta serowo-kawowo- czekoladowa
Gdy chcemy zaimponować gościom polecam upieczenie Marcinka.
Marcinek
 Sernik w innym wydaniu. Mega czekoladowy.

Sernik czekoladowy


Teraz czas na Włochy.

Moja ulubiona neapolitańska Baba. Po polsku babka rumowa (chociaż nie robiłam polskiej wersji, więc nie wiem czym się różnią).

Baba
 Pascha - sernik inaczej. Pycha!

Pascha
mało skomplikowany w przygotowaniu deser Tiramisu

Tiramisu
I to tyle na razie.

Buona Pasqua!

piątek, 4 kwietnia 2014

Mini serniczki z kaszą jaglaną

Miniserniczki powstały z resztek. Ze śniadania została kasza jaglana, w lodówce znalazł się ser biały. Na wspomnienie minionej zimy dodałam ciepłe przyprawy i coś słodkiego - daktyle i cukier. Kasza jaglana jest prawie niewyczuwalna, może dlatego, że ser dominuje.

Składniki (na ok. 6 form muffinkowych):
1/2 szkl. kaszy jaglanej
200 g białego sera
1 jajko
2 łyżki cukru trzcinowego
garść suszonych daktyli
1/2 łyżeczka cynamonu
szczypta kardamonu

Kaszę jaglaną gotujemy na sypko. Studzimy. Jajka ubijamy z cukrem. Dodajemy rozdrobniony ser i kaszę jaglaną, posiekane daktyle, cynamon, kardamon i cukier. Wszystko mieszamy. Ciasto nakładamy do papilotek. Pieczemy ok. 20 min. w temp. 200 st. C.

Smacznego!


sobota, 29 marca 2014

Babanowo - kokosowe śniadanie

Przepis pochodzi z bloga Kasi Tusk. Niestety musiałam dodać mąki (2 łyżki) bo placki się rozwalały. Fajne słodkie śniadanie przełamane kwaśnymi porzeczkami.

Składniki:
2 dojrzałe banany
2 jajka
50 g wiórek kokosowych
1 łyżka cynamonu

dodałam jeszcze 2 łyżki pełnoziarnistej mąki z orkiszu
mrożone czarne porzeczki
olej kokosowy do pieczenia

 Banany ugniatamy widelcem, dodajemy jajko, wiórki kokosowe, cynamon i (ja dodałam) 2 łyżki mąki. Mieszamy tak by masa była jednolita. Na patelni rozgrzewamy olej kokosowy. Masę wykładamy na patelnię łyżką. Pieczemy z obu stron.
Porzeczki (u mnie mrożone) miksujemy. Wyszedł mi bardziej sorbet niż sos, ale pod wpływem temperatury placków się rozpuścił. Jeżeli same porzeczki będą za kwaśne to dodajemy miodu lub cukru trzcinowego.

Smacznego!

Placki kokosowo - bananowe


I piosenka do tego. Białostockiej grupy Zerova z nowej płyty "Gombrowicz". Tym razem w formie linka (coś youtubik zaszfankował :).

https://www.youtube.com/watch?v=A9OG74KA5OE


czwartek, 27 lutego 2014

Faworki Tłusto Czwartkowe

Dziś Tłusty Czwartek do wyboru pączek czy faworek. Ja wybrałam faworki smażone na smalcu ( o zgrozo!:). Jak dla mnie wyszły smacznie, nawet pęcherzyki powietrza się pojawiły. Roboty co niemiara przy smażeniu, a tak proste w wykonaniu, chociaż siły trzeba trochę włożyć w biciu ciasta. A jak to się robi...

Składniki:
1 1/2 szkl. mąki 
2 żółtka 
1 łyżka octu lub spirytusu
3-4 łyżki gęstej śmietany
cukier puder do posypania
750 g smalcu do smażenia

Składniki łączymy ze sobą i wyrabiamy ciasto. Powinno być gładkie. Rozwałkowujemy, składamy, bijemy wałkiem. I powtarzamy. Powinny pojawiać się pęcherzyki powietrza. (W razie potrzeby podsypujemy mąką). Następnie przykrywamy ściereczką i pozostawiamy na godzinę.
Rozwałkowujemy na bardzo cienkie placki. Wycinamy paski o szerokości ok. 4 cm i długości ok. 15 cm.
Rozpuszczamy smalec w płaskim garnku.  Sprawdzamy temperaturę tłuszczu - jest odpowiednio gorący gdy po wrzuceniu faworka ciasto wypływa na wierzch i niezbyt szybko się rumieni. Tłuszcz nie może być zbyt gorący, bo faworki się szybko opieką z wierzchu.
Smażymy faworki z obu stron. Wyjmujemy na ręcznik papierowy. Pozostawiamy do odsączenia. Posypujemy cukrem pudrem.

Smacznego!


Faworki

środa, 26 lutego 2014

Cenci - toskańskie karnawałowe ciasteczka

Cenci to toskańskie ciasteczka, bardzo łatwe w przygotowaniu. Podobno można je spotkać na terenie całych Włoch pod różną nazwą. Smaży się je w tłuszczu tak jak nasze faworki. W sam raz na ostatki.

Składniki:
300 g mąki
2 jajka
100 g cukru
2 łyżki oliwy z oliwek
cukier puder do posypania
olej do smażenia

Roztrzepujemy jajka, dodajemy oliwę i cukier. Następnie mąkę. Zagniatamy ciasto do momentu, aż składniki się połączą i ciasto będzie gładkie. Rozwałkowujemy do grubości paru milimetrów. Tniemy na cienkie prostokąty. Rozgrzewamy olej. Ciastka wrzucamy na gorący olej. Smażymy do momentu aż się zarumienią (w trakcie smażenia przewracamy). Wykładamy na papierowy ręcznik, aby odsączyć nadmiar oleju. Posypujemy cukrem pudrem i możemy konsumować.

Smacznego!

Cenci
 Nie mogłoby zabraknąć naszych polskich faworków.


Faworki

niedziela, 26 stycznia 2014

Ciasto marchewkowe z płatkami owsianymi

Ostatnio "zakochałam się" w płatkach owsianych przerabianych na mąkę. Oczywiście można taką mąkę kupić w sklepie, ale robię ją sama. W blenderze rozdrabniam płatki owsiane. Mają one nierówną konsystencję, część jest przerobiona na mąkę, ale też zdarzają się większe kawałki. I te większe kawałki dodają uroku ciastu. O ile ciasto jest smaczne, o tyle trochę się rozwala, ale myślę, że jest to wina zbyt długiego trzymania go po upieczeniu w nagrzanym piekarniku. Także rada - po upieczeniu wyciągamy ciasto z piekarnika!!

Ciasto marchewkowe w klasycznej wersji, czyli z mąką pszenną już piekłam z tego przepisu link. Teraz postanowiłam zrobić eksperyment i pozmieniać troche składniki. Oto co wyszło.

Składniki na ciasto:
4 jajka, 100 g cukru trzcinowego, 180 ml oleju słonecznikowego, 300 g zmielonych płatków owsianych, 3/4 łyżeczki soli, 1 łyżeczka proszku do pieczenia, 1 łyżeczka sody, 2 łyżeczki przyprawy do piernika lub cynamonu, 400 g obranej, siarkowanej marchewki

piekarnik rozgrzewamy do 190 st. C. tortownicę o średnicy ok. 25 cm wykładamy papierem do pieczenia. jajka ucieramy z cukrem. dodajemy olej. mieszamy. suche składniki, tj. zmielone płatki owsiane, sól, proszek do pieczenia, sodę, przyprawę do piernika (lub cynamon) mieszamy w oddzielnej misce. łączymy z jajkami. na koniec dodajemy marchew.
pieczemy ok. 1 godziny.

Ciasto marchewkowe i chlebek bananowy

Ps. te coś na zdjęciu, obok ciasta marchewkowego nie jest babką ziemniaczaną. to chlebek bananowy upieczony z tego przepisu (przepraszam za estetykę tamtego zdjęcia - koszmar)


A i do pieczenia piosenka by się jakaś jeszcze przydała. Może coś takiego: