Zazwyczaj jaglankę gotuję z ciepłymi przyprawami, później dodaję owoce sezonowe, pestki, olej lniany. Ale zdarza się, że chcę zjeść jaglankę z owocami na ciepło. Wtedy ....
rozgrzewam piekarnik
jaglankę prażę w rondlu
przekładam do kokilki
dodaję kardamon, drobno pokrojony korzeń imbiru
siemię lniane
zalewam gorącą wodą (ok. 2 cm nad jaglankę)
na wierzch układam owoce sezonowe (np. śliwkę węgierkę dąbrówkę)
przykrywam filią aluminiową
piekę ok. 20 min.
na koniec polewam olejem lnianym
pyszne, samorobiące się śniadanie :)
Smacznego!
ps. oczywiście można dodać cukru
mmm jaglanka w każdym wydaniu smakuje super, a zwłaszcza taka pieczona!
OdpowiedzUsuńoj tak!!! ;)
OdpowiedzUsuń