Edit:
Zawsze brakowało mi czasu by wypisać to co osiągnęłam gotując, blogujac, fotografując, gdzie moje prace były publikowane, zamieszczone. Przez tych parę lat trochę tego się nazbierało.
A wszystko zaczęło się dosyć niewinnie. Był rok 2011. Nie wiem czy pamiętacie, w tv emitowano serial Przepis na życie. Towarzyszył mu konkurs kulinarny. Z podanych składników należało coś przygotować. Wymyśliłam warstwowe ciasteczko owsiane (tu). Wygrałam jedną z nagród, a mianowicie gotowanie z Panią Dorotą (serdecznie pozdrawiam :)). Gotowałyśmy w mojej kuchni ze składników przez nią przywiezionych.
Zawsze brakowało mi czasu by wypisać to co osiągnęłam gotując, blogujac, fotografując, gdzie moje prace były publikowane, zamieszczone. Przez tych parę lat trochę tego się nazbierało.
A wszystko zaczęło się dosyć niewinnie. Był rok 2011. Nie wiem czy pamiętacie, w tv emitowano serial Przepis na życie. Towarzyszył mu konkurs kulinarny. Z podanych składników należało coś przygotować. Wymyśliłam warstwowe ciasteczko owsiane (tu). Wygrałam jedną z nagród, a mianowicie gotowanie z Panią Dorotą (serdecznie pozdrawiam :)). Gotowałyśmy w mojej kuchni ze składników przez nią przywiezionych.
Pani Dorota
wspomniała coś o konkursie Kulinarny Blog Roku. Blog!!! ale ja nie mam. Więc
założyłam. Zgłosiłam swój udział. Dzielnie, czasem trochę mniej dzielnie
gotowałam. W efekcie mój przepis wrześniowy został wybrany przez Pana Bikonta (tu) i
opublikowany w książce Najlepsze przepisy polskich blogerów.
Już jako blogerka współpracowałam z kobiecybialystok.pl . Przygotowałam cztery przepisy kuchni podlaskiej, opublikowane zostały również moje zdjęcia z imprezy Smaki Podlasia.
Prowadziłam warsztaty kulinarne w ramach wydarzenia Kobieteria na warsztat.
Brałam udział w pierwszym spotkaniu Food Blogger Fest (2012 r.), warsztatach fotografii kulinarnej oraz wydarzeniu Podlaskie smaki - warsztaty kulinarne (Białystok, 10.05.2015r.). Do tego od dwóch lat odwiedzam Film Food Fest.
Inspiracje czerpię ze spotkań z ludźmi, tego co zjem, przeczytam, obejrzę, usłyszę. Moją ulubioną kuchnią jest kuchnia włoska. W kuchni najważniejszy jest dla mnie dobrej jakości produkt.
Już jako blogerka współpracowałam z kobiecybialystok.pl . Przygotowałam cztery przepisy kuchni podlaskiej, opublikowane zostały również moje zdjęcia z imprezy Smaki Podlasia.
Prowadziłam warsztaty kulinarne w ramach wydarzenia Kobieteria na warsztat.
Brałam udział w pierwszym spotkaniu Food Blogger Fest (2012 r.), warsztatach fotografii kulinarnej oraz wydarzeniu Podlaskie smaki - warsztaty kulinarne (Białystok, 10.05.2015r.). Do tego od dwóch lat odwiedzam Film Food Fest.
Inspiracje czerpię ze spotkań z ludźmi, tego co zjem, przeczytam, obejrzę, usłyszę. Moją ulubioną kuchnią jest kuchnia włoska. W kuchni najważniejszy jest dla mnie dobrej jakości produkt.
Skąd u mnie kulinarne ciągoty?
Warsztat to efekt wielu godzin spędzonych u Babci w kuchni, podpatrywania, podpytywania, przyglądania się. Babcia nauczyła mnie próbowania, wybierania, krytycznego podchodzenia do składników, nie przywiązywania uwagi do przepisu i miar w nim podanych. Bo przecież gotuje się „na oko”, a smak jest najważniejszy!
Pasja, chęć eksperymentowania, poznawania nowego to wynik dzieciństwa spędzonego u Dziadków. Wielogodzinnych zabaw na łące, przy sadzawce (czasem w niej lądując), w kurniku wśród kur i królików, wśród kwiatów, rysując i malując.
Połączenie kultury i natury, uwielbienie tego co z tego połączenia powstaje.
Warsztat to efekt wielu godzin spędzonych u Babci w kuchni, podpatrywania, podpytywania, przyglądania się. Babcia nauczyła mnie próbowania, wybierania, krytycznego podchodzenia do składników, nie przywiązywania uwagi do przepisu i miar w nim podanych. Bo przecież gotuje się „na oko”, a smak jest najważniejszy!
Pasja, chęć eksperymentowania, poznawania nowego to wynik dzieciństwa spędzonego u Dziadków. Wielogodzinnych zabaw na łące, przy sadzawce (czasem w niej lądując), w kurniku wśród kur i królików, wśród kwiatów, rysując i malując.
Połączenie kultury i natury, uwielbienie tego co z tego połączenia powstaje.
Pozdrawiam serdecznie
Joanna
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz