Pici - typowego toskańskiego makaronu będąc we Włoszech nie jadłam, niestety. Dlatego także, nie mam punktu odniesienia. Od jakiegoś czasu korciło mnie by go zrobić. Przepis znalazłam w książce Jakie Olivera. Sam proces przygotowania jest, delikatnie powiedziawszy, mozolny, ale ciekawość zaspokojona. Niestety ciasto nie wyszło mi elastyczne, myślę że przyczyną tego jest to, że użyłam mąki orkiszowej zamiast pszennej. Makaron jest smaczny, zwłaszcza z sosem z pomidorów.
Składniki:
500 g mąki pszennej (użyłam orkiszowej)
ok. 200 ml wody
W misce mieszamy mąkę z taką ilością wody, by ciasto było zwarte. Następnie wykładamy ciasto na stolnicę i wyrabiamy ok. 10 min., aż będzie gładkie i elastyczne (mi ciasto wyszło gładkie, ale mało elastyczne, przy robieniu pici rozwarstwiło się, chyba winna jest tu mąka orkiszowa). Na koniec ciasto owijamy folią i wkładamy do lodówki na ok. 30 min.
Po wyjęciu z lodówki odrywamy kulkę wielkości pomarańczy i na stolnicy posypanej mąką toczymy wałeczek o grubości 2 cm. Dzielimy go na kawałki o długości 3 cm.
Bierzemy patyczek, taki do szaszłyków, końcówkę wciskamy do połowy grubości ciasta i wokół patyczka, koniuszkami palców, toczymy kluskę. Powinniśmy otrzymać bardzo cieńką mkaronową rurkę z patyczkiem w środku. Ostrożnie wyciągamy patyczek obracając go w trakcie wyciągania. Czynność powtarzmy. Makraon pozostawiamy do przeschnięcia.
Gotujemy w osolonej, wrzącej wodzie ok. 10 - 15 min., do momentu aż będzie all dente.
Hmmm ciekawy, ale i chyba czasochłonny, a najważniejsze, że smaczny:)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście pracochłonny, nawet się nie spodziewałam tego. Dobrze mieć jakieś towarzystwo w czasie pracy lub zaprosić znajomych do wspólnego kręcenia klusek.:)
Usuń