Panforte Senese |
Święta zawitały, a ja oprócz bab zrobiłam "ciasto" ze Sieny. Przepis podaje Gosia na swoim blogu Delimamma. Za tydzień zawitam do Italii więc chciałam sprawdzić, jakich smaków mam szukać.
Panforte jest to ciasto nie ciasto. Z minimalną ilością mąki, połączone przede wszystkim rozpuszczonym miodem z cukrem. Tak mi zasmakowało, że dziś zajadałam się nim popijając poranną kawą.
Kontynuując temat Świąt. W mojej lodówce królują ciasta - nowości - Pascha, sernik czekoladowy. Zaś na stole wylegują się baby - Włoska Baba' (przepis tutaj) oraz babka cytrynowa, przyrządzona trochę inaczej (przepis tutaj). Oba przepisy wypróbowałam już wielokrotnie, nawet ostatnio wraz z koleżankami. Wykonanie bab nie jest trudne i nie zajmuje dużo czasu. Także polecam tym, którzy nie mają pomysłu co upiec.
Zachwyciła mnie Pascha by Illucucina z moimi modyfikacjami oraz sernik czekoladowy. Ale o tym w następnym wpisie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz